Piszcie o książkach które ostatnio przeczytaliście, które polecacie i których lepiej nie dotykać
Z pewnością mogę polecić wszystkie części "Stowarzyszenia wędrujących dżinsów". Jest to powieść o 4 przyjaciółkach, związanych ze sobą od urodzenia,ich radościach oraz problemach. Pewnego dnia znajdują w sklepie dżinsy. Uważają je za magiczne, gdyż pasują na każdą z nich, choć dziewczęta mają różne figury i każda wygląda w nich dobrze. Pierwszy raz w tym roku muszą się rozstać na wakacje. Obiecują wysyłać sobie dżinsy, pisać i takie inne dyrdymały, które zazwyczaj obiecują nam faceci, gdy wyjeżdżają Z tym, że w tym wypadku dochodzi do skutku. Każda z nich przeżywa inną (CIEKAWĄ!) przygodę, która porusza czytelnika i sprawia, że ten chce się dowiedzieć więcej i więcej... Gorąco polecam, zwłaszcza wszystkim kobietkom
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ze swojego optymistycznego świata
Hm…nie od dziś wiadomo, że ja mam dość dziwny gust literacki.
Zdecydowanie polecam książkę „Cień wiatru” Carlosa Ruiza Zafóna, która łączy w sobie tajemnice, wiele przygód, miłość oraz cmentarz zapomnianych książek.
Godne polecenia jest saga Judy Deverux o rodzie Montgomerych – wydawnictwo De Camp, wszystkie książki to romanse historyczne (Wiedźma, Obietnica, Przypływ, Dziedziczka…)
Chyba Harre’go Pottera, nie muszę nikomu polecać ?
Lubię też „Pamiętnik księżniczki” – jako, że zaczęłam go czytać cztery lata temu, pozostał mi sentyment do zwariowanej Amelii, która dziwnym trafem okazała się być księżniczką.
Anna Karenina (opasła, ale warto), Wichrowe wzgórza, Przeminęło z wiatrem, Doktor Żiwago, Mistrz i Małgorzata… klasyka klasyk.
Obecnie pochłonęła mnie biografia Henri de Toulouse-Lautreca Moulin Rouge.
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Nie 12:18, 09 Mar 2008
SabinaPotterKhan
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Bella, też lubię pamiętnik księżniczki Przez Mistrza i Małgorzatę nie mogłam przebrnąć, ale chyba wrócę do tego kiedyś... jak dorosnę do takiej literatury...
Jak byłam mała kochałam nade wszystko Anię z Zielonego Wzgórza, najzabawniejsza częścią była "Ania ze Złotego Brzegu", część szósta to jest chyba...
i jeszcze "Lolita" Vladimira Nabokova, czyli romans 40-latka z 12-latką... zdaje się szokować ten romans, jednak, gdy się czyta, zaczyna się współczuć facetowi, a do tej dziewczyny mieć obrzydzenie... no ale nie zdradzę czemu
Polecam książki Paulo Coelho!! napisane przystępnym językiem i wciągające. Wszytskie książki tego autora są świetne, ale szczególnie lubiane przeze mnie to: "Nad brzegiem rzeki Piedry usiadłam i płakałam","Pielgrzym" i "Jedenaście minut". Tą ostatnią przeczytałam (jak na razie) 5 razy poza tym warto przeczytać "Mistrza i Małgorzatę".. jak ktoś lubi fantastykę to polecam "Władcę pierścieni" no i "Hobbita" autora chyba wszyscy znają
"Frida" B.Mujica, "Inny świat" Grudzińskiego, "Cynamonowe sklepy" Shultza <łiii>, "Jedenaście minut" P.Coelho. Czy ktoś tu wspominał może o Ani z Zielonego Wzgórza? Uwielbiam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Its dnia Nie 14:50, 09 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
ja Coelha czytałam Weronikę. świetna. potem wzięłam się za Pielgrzyma, ale szczerze mówiąc nie podobał mi się.
polecam "Dolinę Issy" Miłosza. "Nekropolis 2" Nowakowskiego. "Tajemniczy Ogród" oraz (moje ukochane!! XD) "Dzieci z Bullerbyn". jak polecę Sienkiewicza, to pewnie na mnie spojrzycie spode łba, także milknę. no i "Dziennik Anny Frank". to wręcz lektura obowiązkowa.
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Nie 15:43, 09 Mar 2008
Kinia_K3W!
Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Dziennik Bridget Jones- to lektura obowiązkowa
Sienkiewicz... OMG... nie wiem, co on brał, ale ja też poproszę... musiało być niezłe...
Coelho rzeczywiście ma świetne książki, ale do pewnego momentu... ośmielę się stwierdzić, że ostatnie tworzył na siłę, jakby wydawnictwo stało nad nim z biczem i kazało pisać, bo jest dochodowy.
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ze swojego optymistycznego świata
Ania z Zielonego Wzgórza - moje dziecięce zauroczenie xD choć nie przeczytałam wszystkich części. Sienkiewicz był nieźle dziabnięty, ale i tak nikt nie przebije Mickiewicza.
A czytał ktoś może 'Milczenie owiec" - ja się właśnie przymierzam, ale czasu nie mam.
A tą Lolitką, to mnie zainteresowałaś, Kinio_K3W.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 5
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach