Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ze swojego optymistycznego świata
Jesteście zadowoleni, a może niemile zaskoczeni zakończeniem cyklu o Harrym Potterze? Coś was zraziło, a może wręcz przeciwnie? Co czuliście po dobrnięciu do <i> Epilogu</i>?
Jakże mogłabym pominąć temat Harry'ego? niestety jeśli chodzi o ostatnią część ... byłam rozczarowana. Spodziewałam się akcji i emocji na miarę części 5.(tak płakałam po Syriuszu!) i melancholii jak przy czytaniu części 3... W "Insygniach śmierci" wszystko działo się tak szybko, że ledwo zaczęła się jakaś przygoda Herry'ego i jego przyjaciół, a już się kończyło.. nie powiem że się kończyło nieoczekiwanie - z każdych, nawet najcięższych opałów bohaterzy wychodzili cało i zdrowo. Wiadoma rzecz, musiało się dobrze skończyć, ale ilość tych fuksów była przesadzona cóż, łatwo jest krytykować... ale po prostu się zawiodłam
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ze swojego optymistycznego świata
Nie wszystkie pomysły autorki przypadły mi do gustu. Nie mogę jej wybaczyć uśmiercenia Bellatrix z rąk kury domowej, Molly Weasley. Zdecydowanie niektóre sceny mi się dłużyły, ale całość mi się nawet spodobała. Malfoy Monar, pierwszy rozdział czy przedstawienie Dumbledore w innym świetle…jednak nieco bezsensowne uważam wprowadzenie tych całych Darów Śmierci. Ogólnie jestem na tak ;D
ja ogólnie jestem na tak, oprócz tego, że Harry, Ron i Hermiona mieli stanowczo za dużo szczęścia, a Voldemort okazał się jeszcze głupszy niż myślałam... no i jak Snape mógł umrzeć??? ojjj... śmierci mojego ulubionego bohatera pani Rowling nie mogę wybaczyć... jeżeli chodzi o epilog, to brak mi słów... obrzydliwie słodki.
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Śro 22:04, 05 Mar 2008
SabinaPotterKhan
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
zaskakująca a zarazem ciekawa i po prostu wg mnie świetna
Chociaż ja zawsze przeczytam jakiś rozdział i skacze sobie oczami dalej co bedzie i co sie stanie ale nigdy nie żałuję a o niektóre momenty sie pytam w necie i juz wiem, co będzie dalej
EDIT. no własciwie jeszcze do końca nie przeczytałam, bo czasu nie mam (nauka ) ale juz ja kończe
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez SabinaPotterKhan dnia Śro 22:07, 05 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
nie mogę ścierpieć tych jej trzykropków (jak to się odmienia? ; |). wszędzie! wszędzie! aż człowieka głowa boli z zażenowania! halo, halo, to jest książka, a ona mi tu w każdej AKCJI ich pięć tysięcy ponastawiała.
epilog - cóż, jak dotąd nikogo z niego zadowolonego nie spotkałam.
poza tym, wszystko mi się podoba.
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Pią 12:34, 07 Mar 2008
SabinaPotterKhan
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
No to co do epilogu, to ja chyba bede pierwszą osobą bo po przewertowaniu , uważam, że jest świetny, ale jak skończe książke dokładnie, to sie przekonam
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ze swojego optymistycznego świata
Popieram, jak mogła zabić Snape'a? Ale pół biedy zabić, jak mogła go wplątać w nieszczęśliwą miłość z Lily E. Byłam wielce zdziwiona, że Bella umie rzucać tak celnie nożami (biedny Zgredek).
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 3
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach