Hannibal. Po drugiej... - cóż, lekkie dno, aleee! jest na co popatrzeć (Grrryź, Grrrutas)
To właśnie miłość - najwspanialsza na świecie komedia romantyczna, no i Alan!
Sweeney Todd - Dżony, Alan, Dżony, Alan... *___*
Ocean's 12 i 13 (11 nie widziałam) - Clooney!
American Gangster - pierwsza scena (ta w której Danzel oblewa gościa benzyną i podpala) rozwala ^^
Ojciec Chrzestny - Al, Marlon! i cała reszta
Nosferatu wampir - film Herzoga, to mówi samo za się, prawda?
kino skandynawskie: Szef wszystkich szefów, Światła o zmierzchu, Człowiek bez przeszłości i pod pewnymi względami również Siódma pieczęć mistrza Bergmana.
I pewnie jeszcze cała masa filmów, o których nie pamiętam... ale to chyba najbardziej zapadło mi w pamięci.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marjorie dnia Nie 21:58, 06 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy
- Wysłany: Nie 20:21, 06 Kwi 2008
Niewiadoma
Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 2 z 2
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach